Opis forum
No troche średnio, sylwester w naszym lokum, obcy ludzie kręcący się po klatce - chyba nie chce.
To może kupno domu dla sylwestrowiczów. tu mieszkają i starsi ludzie, którzy mają prawo do spokoju.
Ostatnio edytowany przez kzlota25 (2012-12-28 21:00:09)
Offline
Użytkownik
No risk no fun Zobaczymy. Niech wreszcie ktoś skorzysta z tego pusto stanu naszego.
Offline
Zgadzam się z Edwardem, niech imprezowicz wynajmie sobie knajpę. Dlaczego ja mam pokrywać koszty chociażby za prąd. Nawet gośc nie raczył zapytać wspólnoty o zgodę. Potraktował nasz blok jak by był właścicielem a nie wspólwałścicielem. Ja nie życze sobie takich imprez w nadszym bloku. Takich cyrków chyba nigdzie w Olsztynie niema.
Jaką ja mam gwarancję że jakiś pijany gość nie włamie się do mojej piwnicy. Dewelotera chyba pogieło aby coś takiego zrobić. lepiej było zrobić większe piwnice.
Offline
Edward ma rację. Co za ludzie tu mieszkają. Godzina 23.00 głośna , dudniąca muzyka, imprezowicze wychodzący na korytarz głośno dyskutując, palenie papierosów. Na III lub II piętrze. Cierpliwośc się kończy. Następnym razem wzywam policję.!!!!!!!!!!!!. Przecież to nie akademik ze studentami. Tu mieszkają rodziny z dziećmi i starsze osoby. Co za wiocha zamieszkała w naszym budynku.Chociaż osoby ze ws mają więcej kultury.
Offline
Użytkownik
Było zajść i poprosić o ściszenie, aby wiedzieli, że przeszkadzają. Teraz to musztarda po obiedzie. Chcesz mi powiedzieć, że jesteś totalnie przeciwny organizowaniu przez sąsiadów jakiś tam imprez ? Przecież w tym bloku to i tak prawie nic się nie dzieje pod tym względem. Zrobił ktoś impreze raz na sto lat - fakt było troche głośno bo sam słyszałem - ale nie rób scen, sobota była.
Ostatnio edytowany przez BedeSłuchałGłośnoMuzyki (2013-01-06 13:17:50)
Offline
Nie rozumiem tych złośliwych komentarzy typu klasztor i innych. Ludzie kupiłem mieszkanie za ciężkie pieniądze, zadłużyłem się do emerytury i oczekuję że po ciężkiej pracy będę mógł odpocząć razem z rodziną w spokoju. Co to wogóle sa za dyskusjie co można zrobić w bloku. Przeciez to blok mieszkalny a nie pałac kultury służący rozrywkom. To ewenement . Pomieszczenie hobby wcale nie musi służyć jakimś tam rozrywkom pożal się boże ale możemy mieć komfort taki że możamy się spotykac na zebraniach w celu omówienia dotyczacych nas spraw. Inne wspólnoty tego nie maja i maja spotkania np. na korytarzach. A jesli juz ktoś chce coś zrobić to ja proponuje aby można było coś zrobić dla dzieci aby rodzice mogli spotkac się z innymi rodzicami a dzieci by trochę poszalały.
Offline
zgadzam się z "koło"!!!!!!!!!!! Z tym klasztorem to gościu pojechałeś Kurcze, nawet nie można pożalić się na głośną muzykę.
A jeżeli imprezowicz nie bierze do wiadomości próśb o ściszenie muzyki? Mam wrażenie , że nie ma tu z kim gadać.
Pomieszczenie hobby nie nadaje się do użytku dla tego typu ludzi.
Z poządkiem będzie krucho... na klatce pełno harchów, splunięć, to co by było tam, strach pomyśleć.
Samowolka nie przejdzie we wspólnocie.
Offline
Użytkownik
Czego wy robicie zaraz takie sceny bo ktoś sobie tam jedną impreze zrobił ? Przecież żyjecie w bloku, to sprawa wiadoma, że jak ktoś będzie chciał zrobić głośniejsze urodziny to je zrobi. Tak samo Panie ,, kolo ,, moge ja powiedzieć jak Pan - nie po to wydałem ciężko zarobione pieniądze aby teraz mieszkać w domu starców. Licz się z tym, że sam tu nie mieszkasz, każdy ma inne potrzeby.
Offline
Gość
W taki sposób myślenia daleko nie zajdziemy. Każdy ma prawo w swoim mieszkaniu robić co chce, pod warunkiem, że nie wkracza ze swoim życiem do mieszkania sąsiada. Czy każdemu z osobna trzeba przypomnieć co to jest cisza nocna i w jakich godzinach trwa? Mieszkają tu podobno dorośli ludzie, ale widać że nikt nigdy nie nauczył podstawowytch zasad współżycia społecznego.
Gość
Dokładnie, będziemy się upominać o coś co się nam wszystkim należy? Każdy ma prawo do ciszy, kto chce się głośno bawić niech się bawi w miejscach do tego stworzonych, to nie akademik.