Po ostatnich aktach wandalizmu w klatce II rozważamy zainstalowanie monitoringu na osiedlu? Jesteście Państwo za czy przeciw?

Pomysł jest godny rozważenia, podejrzewam że koszty instalacji i miesięcznej obsługi systemu kamer wcale nie byłyby wysokie. Profilaktycznie, w ramach podniesienia bezpieczeństwa. Argumentów przeciw nie znajduję.

Też jestem za, choc powiem szczerze ze podobne rozwiazania mogą prowokować dziwne zachowania. Mieszkaliśmy ostatnio na ogrodzonym osiedlu, na którym była ochrona i to właśnie po montazu ogrodzenia zaczęło sie na osiedlu zbierać towarzystwo i smarować napisy na samochodach. Pomimo tego że na tamtym osiedlu (również na Jarotach) istniała ochrona dochodziło nawet do podpaleń samochodów.

Piszesz o Belvederze na Hamburgu - ale tam to było celowe podpalenie, pewnie jakieś porachunki - toć jak ktoś się uprze to i klatke podpali a monitoring nic nie pomoże ( czapka, kominiarka )

Generalnie po zamontowaniu bramki, szlabanu czy tam już bramy wjazdowej oraz skończeniu wykańczania mieszkań monitoring wydaje mi się zbędny.